Recenzja wyd. DVD filmu

Zawodowcy (2008)

Z dużej chmury mały deszcz. Z oczekiwanego od lat starcia aktorskich gigantów wyszedł zaledwie poprawny, a momentami wprost nużący kryminał. Reżyser miał niewątpliwie duże ambicje, szkoda, że nie potrafił przełożyć ich na filmowy konkret. Rooster i Turk to stare policyjne wygi. Od lat czyszczą Nowy Jork z ludzkich szumowin i od lat przybywa ich coraz więcej. Są zblazowani i rzecz jasna coraz mniej wierzą w sens swojej pracy. Jeden jest cholerykiem, drugi stoikiem, uzupełniają się idealnie. Lubią nawet te same drinki. Dopełnieniem fabularnego schematu jest pojawienie się w mieście tajemniczego mściciela dokonującego systematycznej rzezi najbardziej niebezpiecznych przestępców. Do rozwiązania sprawy skierowana zostaje rzecz jasna nasza dwójka. Do roboty biorą się opornie, bo co tu kryć, działalność mordercy jest im więcej niż na rękę. Nie zdradzę chyba wielkiej tajemnicy jeżeli dopowiem, że już wkrótce tropy zaprowadzą naszych detektywów do własnego ogródka. Wszystko wskazuje na to, że zabójca nosi policyjną odznakę. Zamiary i ambicje reżysera są tu widoczne jak na dłoni. Jon Avnet chciał zrobić rasowy czarny kryminał. Mamy więc klasycznego chandlerowskiego narratora, który zza kadru chropawym głosem snuje różnego typu moralne refleksje. Bohaterowie są jak trzeba zgorzkniali, co rusz dzielą się z nami różnego typu życiowymi mądrościami, perorują o winie, grzechu i sprawiedliwości. Zajmuje im to tyle czasu, że prawie zapominają prowadzić śledztwo. Problem w tym, że cała ta podręcznikowa układanka nie chce "zaskoczyć". Avnet chciałby dać widzowi rasowy moralitet w atrakcyjnym kryminalnym kostiumie. Niestety nie wychodzi mu ani jedno ani drugie. Moralne dylematy bohaterów mało nas obchodzą, bo można odnieść wrażenie, że nie obchodzą one także samych postaci. De Niro i Pacino, jakby mając świadomość miałkości scenariuszowej materii, obnoszą na ekranie trzy te same grymasy, i wydają się znudzeni zarówno sobą jak i sprawą. Do tego Avnet brnąc w tę nieprzekonującą psychodramę rezygnuje prawie całkowicie ze sztafażu kina akcji. Wszystko idzie tu leniwie, zwroty akcji, śledztwo, a mającą utrzymać w napięciu zagadkę widz rozszyfrowuje mniej więcej po 40 minutach. Wbrew reżyserskim zamierzeniom  to właśnie ta nuda policyjnego życia mogłaby stać się największą zaletą "Zawodowców". Pokazanie pracy gliniarza odartej z "kinowych" atrakcji, jako codziennej nieefektownej urzędniczej mordęgi (vide: "Copland"), przydałoby filmowi wartości dokumentalnej. Niestety obraz zawodzi i na tym polu. Trudno uwierzyć, by nowojorscy gliniarze mieli tyle wolnego czasu, a praca była jedynie niemiłym incydentem między drinkiem z przyjacielem a kolejnym romansem. Koniec końców zostajemy z uczuciem zmarnowanej szansy a także talentu jednych z najwybitniejszych aktorów ostatniego czterdziestolecia. Może lepiej niech Panowie De Niro i Pacino grają jednak osobno. W dodatkach DVD znajdziemy wywiad z Jonem Avnetem oraz aktorami (Robertem De Niro, Curtisem Jacksonem i Brianem Dennehy) a także krótki reportaż z planu. Menu tradycyjnie umożliwia łatwy dostęp do poszczególnych scen. Dźwięk w systemie Dolby Digital 5.1 z opcją polskiego lektora i napisami. Płyta zawiera także oryginalny kinowy zwiastun filmu.